motywacja do życia

Brak nam pieniędzy w portfelu, w pracy sami plotkarze i z chęcią zamienilibyśmy ją na inną, nie mamy przy sobie drugiej połowy, po prostu wszystko do niczego. Czujemy, że mamy najgorszą sytuację w życiu Kiedy mamy taki okres w naszym życiu, że nic nie układa się po naszej myśli, nie widzimy w około niczego innego, tylko szary kolor. Nie potrafimy się uśmiechać, cieszyć chociaż z tych najmniejszych rzeczy, które przecież zdarzają się bardzo często.

To, co nas śmieszyło, jest teraz beznadziejne, a najgorsze jest to, że nie możemy – albo nie chcemy znaleźć recepty na to, aby było lepiej, kolorowo i wesoło. No właśnie.

Gdzie motywacja do życia?

Jak ją mieć, zdobyć, skoro wszystko się wali, nie widać poprawy, a nasze samopoczucie jest coraz gorsze?

Może brać przykład od innych osób, które są radosne i zarażają pozytywnym podejściem do życia? Ale z drugiej strony, czy to nas nie dobije? Bo nie oszukujmy się, szczęście i radość innych osób potrafią wprawić nas w zły nastrój. Nawet nie znając ich zazdrościmy uśmiechu i tego, że idą sobie z rodzinką na spacer, a my siedzimy w oknie obserwując ich i pytamy siebie, dlaczego tak jest, że nie potrafimy się cieszyć z tego, co mamy.

Może się to wydać trudne do zrobienia, ale żeby znowu mieć w sobie radość z życia, musimy poszukać inspiracji, a ta jest bardzo blisko nas. Przygotujmy długopis i papier. Wypunktujmy wszystkie rzeczy, zdarzenia, sytuacje, osoby – wszystko to, co przedtem dawało nam radość, podnosiło na duchu i motywowało do życia. To naprawdę jest łatwe do zrobienia, bo przecież to wszystko znamy. Wiemy, jacy jesteśmy, tylko na tą chwilę nie mamy tyle sił i energii, żeby to od razu wiedzieć i uwierzyć, że to nam pomoże.

Może być to napisane chaotycznie, nawet z błędami – przecież nikt inny tego nie przeczyta. W pierwszym punkcie jest „zakup nowych lakierów do paznokci”? A dlaczego nie? Wszyscy wiemy, że najlepszym lekarstwem na dobre samopoczucie dla kobiet są zakupy, a te kosmetyczne szczególnie są przez nie uwielbiane. Na co jeszcze czekamy? A kolejny punkt – spotkanie z przyjacielem. To nic, że długo się do siebie nie odzywaliśmy, Jeśli mamy jego numer, wystarczy zadzwonić i poprosić o spotkanie przy kawie.

człowiek z motywacją

Takie wyrzucenie z siebie wszystkich naszych problemów i tego, co nas smuci, dręczy to bardzo dobry sposób na oczyszczenie naszych myśli. Pamiętajmy, że duszenie w sobie negatywnych emocji nie poprawi naszego podejścia do życia, musimy to z siebie po prostu wydobyć. Jeśli tego nie robimy, te wszystkie emocje zostają w nas i są jeszcze większe, a my dalej w tym brniemy. Może się tak zdarzyć, że nasz przyjaciel nie znajdzie dla nas czasu, ale to nic – przelejmy to wszystko, co nas smuci na papier.

Jak to wszystko napiszemy, musimy przeczytać to na głos. Kilka razy. Być może wtedy okaże się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i nasz problem nie będzie już nas tak przerastał? I absolutnie nie możemy myśleć w ten sposób, że jesteśmy w najgorszej sytuacji wśród wszystkich ludzi na świecie. Przecież mamy gdzie mieszkać, w co się ubrać i za co kupić chleb. A jeżeli nadal uważamy, że nikt od nas nie ma gorzej, włączmy telewizor i program w którym można zobaczyć, z jakimi problemu borykają się inne osoby i docenić to, co ma się w życiu.

Spisanie tych wszystkich punktów nie ma na celu jeszcze większego pogrążenia, ale uwierzenia w to, że damy radę z wszystkim, bo jesteśmy silni. bo tak naprawdę, co nam da nasze umartwianie się? Nie lepiej wziąć się w garść i spróbować wszystko naprawić i mieć z tego niemałą satysfakcję, że się udało?

motywacja

Jak będziemy mieć podejście, że nic się nie uda i cały czas będzie tak samo, to na pewno tak będzie. Bo wszystko się dzieje w naszej głowie i myślach. Jest też inny sposób na to, żeby zacząć znowu się uśmiechać. Stańmy przed lustrem i powiedzmy sobie: Dam radę! dziś będzie piękny i dobry dzień! Głupie? Wcale nie. Wręcz przeciwnie. Bardzo motywujące. Nawet nie zauważymy, kiedy sami do siebie zaczniemy się uśmiechać.

Jest takie bardzo mądre powiedzenie: „Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry”. Jeżeli nie lubimy samego siebie, nie będziemy w siebie wierzyć i mieć motywacji do tego, aby się zmienić. A wystarczy naprawdę niedużo. bo odrobinę wiary. Musimy w siebie uwierzyć. Banalne? Oczywiście że tak. Ale jakże ważne. Życie jest tylko jedno i drugiej szansy na taki sam dzień nie dostaniemy, więc warto wstać, powiedzieć sobie: Jest pięknie i tak będzie! i iść do przodu przez życie z podniesioną głową. Bo kto jak nie my da radę?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here